- Chodzi nam o dwa postulaty. Pierwszy dotyczy zapisów Zielonego Ładu, a drugi uszczelnienia granic w kwestii wwozu do Polski produktów ze Wschodu - powiedział w programie "Newsroom" WP Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". - Górnicy wspomagają nas, bo chodzi o dobro konsumentów, oni też są konsumentami. Poza tym chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Ta zielona energia niekoniecznie jest dla rolników dobra. Przykład Niemiec to pokazuje. Oni do węgla wracają. Leśnicy idą, bo Zielony Ład mówi m.in. o zakazie polowań. Chodzi także o walkę z ASF i tu też trzeba wypracować reguły współpracy między leśnikami a rolnikami. Nasze gospodarstwa muszą być bezpieczne. Robimy wszystko, byśmy byli jako Polska bezpieczni energetycznie i by Zielony Ład został albo wyrzucony, albo gruntownie zmieniony. Nikt o założeniach tych zmian z nami nie rozmawiał, zostało nam to tylko przedstawione - zaznaczył gość WP.