- Patrzmy na to w sposób odpowiedzialny i logiczny - apeluje wiceminister rozwoju Olga Semeniuk, zapytana o to, dlaczego w Polsce zamykane są kolejne branże, a kasyna dalej działają praktycznie bez większych ograniczeń. Semeniuk w programie "Newsroom" najpierw odpowiedziała, że "nie chce się na ten temat wypowiadać", ale później próbowała mimo wszystko wytłumaczyć niekonsekwencję rządu w tym temacie. Bo skoro wszystkie branże są zamykane, to dlaczego żadne obostrzenia nie dotykają kasyn? - Nie wiem, czy liczba osób przebywająca w kasynach jest aż tak duża, jak na stokach narciarskich czy w hotelach. Tam nie ustawiają się kolejki - wyjaśniła wiceszefowa resortu rozwoju, pracy i technologii.