- To może być trzęsienie ziemi nie tylko dla systemu bankowego, ale i całej polskiej gospodarki - mówi w programie "Money. To się liczy" Piotr Czarnecki, były prezes Raiffeisen Bank Polska, a dziś wykładowca akademicki. Odnosi się w ten sposób do wyroku Sądu Najwyższego, który w przyszłym tygodniu ma zabrać głos w sprawie kredytów frankowych. - Na własne życzenie w środku kryzysu idziemy na zderzenie z górą lodową i fundujemy sobie kryzys finansowy - mówi Czarnecki. Ekspert dodaje, że na rynku aż huczy od plotek, że w Sądzie Najwyższym bardzo trudno znaleźć pełny skład orzekający. - To klasyczna opera mydlana, w której na początku wszyscy się kochali. Głównie banki i kredytobiorcy. Teraz pojawiają się problemy - mówi gość programu "Money. To się liczy".