Uczniowie od września wracają do szkół, jednak trwa pandemia, więc istnieje ryzyko, że szkoły będą nowymi ogniskami zakażeń. - Brak wiedzy i pewności, jak sytuacja będzie się rozwijała w następnych dniach, tygodniach potęguje strach. To nie pomaga w sprawnym przygotowaniu roku szkolnego. Z drugiej strony mamy do czynienia z niezrozumiałą postawą ministra edukacji, który wychodzi z założenia, że im mniej rządu w edukacji, tym lepiej, ale wydaje się, że ta oszczędność pana ministra przekracza granice zdrowego rozsądku - powiedział w programie "Money. To się liczy" Sławomir Broniarz, prezes ZNP. Odniósł się też do wytycznych w szkołach, wskazał na absurd. - Proszę sobie wyobrazić, że do szkoły wchodzi 600 uczniów i musimy im zmierzyć temperaturę, a w klasach 1-3 dochodzą do tego rodzice. Jest obowiązek mierzenia temperatury, a nie ma obowiązku noszenia masek. Ministerstwo edukacji jest tu w sprzeczności z rekomendacjami sanepidu - dodał.