– Europa przespała szansę na zorganizowanie alternatywy dla eksportu zboża przez Morze Czarne – stwierdził w rozmowie z money.pl Marek Sawicki, były minister rolnictwa. Zgodził się z nim prof. Sławomir Kalinowski z Polskiej Akademii Nauk. – O wojnie rządzący wiedzieli na kilka miesięcy przed jej wybuchem. Już wtedy można było rozpocząć, chociażby w Polsce, budowę terminala, o którym się mówi od dawna – stwierdził nasz rozmówca w programie "Newsroom". Obecnie polskie porty mogą eksportować 9 mln ton zboża, co zapewnia eksport wyłącznie krajowej produkcji. A przecież do Polski przyjechało też zboże z Ukrainy. – A przecież pamiętajmy, że w portach leży też węgiel, który nie został sprzedany. Zboża wraz z węglem nie będziemy sprzedawać, bo to jest nierealne i niebezpieczne dla zboża – podkreślił ekspert.