Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Minister edukacji Dariusz Piątkowski proponuje zmiany w Karcie Nauczyciela. - Chcielibyśmy chociaż rok spokojnie popracować. Minister Piątkowski nie powinien się brać za reformowanie edukacji, ale musimy mu zadać pytanie, w jakim kierunku zmiany mają iść. Pytanie, czy są one nie tyle oczekiwane przez środowisko, ale czy coś poprawiają. Bo zepsuć można zawsze - powiedział w programie "Money. To się liczy" Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Jak dodał, ZNP pracuje nad trzema projektami wprowadzającymi zmiany w edukacji.

KOMENTARZE
(112)
WYRÓŻNIONE
Baśka
5 lata temu
Pani zazdrośnica, bo brak wykształcenia. Zrób studia, stań przy tablicy i rób to, co każdy nauczyciel w szkole. Zobaczymy, jak zaśpiewasz... Nie widziałam, zeby w mojej szkole jakaś pani z administracji 5 minut po swoich godzinach została w pracy...
nauczyciel
5 lata temu
Admin, gdybyś miał kontakt z nauczycielami to nie usłyszałbyś od żadnego, że pracuje 18h - 18h przy tablicy, pozostałe 22 w innej formie (tworzenie sprawdzianów, sprawdzanie ich, uzupełnianie dzienników, kontakty z rodzicami, itp). Każdy nauczyciel wie, że pracuje 40 godz. Jeśli tak bardzo nie lubisz tego środowiska to dlaczego tam pracujesz? Jeżeli nie widzisz żadnego plusa w tych osobach, to musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, świat wokół ciebie wcale nie jest taki zły. Może wystarczy inaczej spojrzeć...
annn
5 lata temu
Nadgodziny trzeba wypracować za darmo nie dają. A czy w administracji zostajecie po godzinach bez wynagrodzenia?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (112)
przeważnie ni...
5 lata temu
ostatnio pisaliście, że odchodzą ze szkoły do dyskontów na kasę
Taaaaa...
5 lata temu
następna kasta
Ok 17
5 lata temu
Obyś cudze dzieci uczył...
Piątkowski
5 lata temu
Zmieńcie nazwisko ministra, bo wstyd... Piontkowski a nie Piątkowski...
bn
5 lata temu
boże dajcie tym nauczycielom spokój. Ludzie na jakimś poziomie intelektualnym rozumieją nauczycieli, a prostactwo nigdy nie zrozumie bo i po co dzieci kształcić jak sami nie maja wykształcenia i żyją. Najlepiej zlikwidować szkoły bo po co kształcić młodzież. Niech rodzice sami kształcą i nie będą mieli do nikogo pretensji. Mamy już zbyt wiele inteligencji także dajmy sobie spokój . Zamiast pisać na nauczycieli lepiej wystąpić z prośba do rządu o likwidację obowiązku szkolnego. Będzie im na rękę bo tępym narodem lepiej rządzić.
...
Następna strona