- Jeżeli mamy firmę zatrudniającą pracowników, to robimy wszystko, by ratować etaty - mówi w specjalnym programie "WP Koronawirus" Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów. Odnosi się w ten sposób do sugestii, że limit przychodów obowiązuje tylko samozatrudnionych. Chodzi o ograniczenie, które wynosi trzykrotność średniej krajowej. Dla jednoosobowych działalności przekroczenie kwoty 16,8 tys. zł oznacza, że nie mogą skorzystać z preferencji. W firmach z jednym pracownikiem takiego limitu nie ma. - Rozmawiamy o tym, żeby coś z tym zrobić - mówi szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Czy jednak limit zostanie zniesiony? Tu żadnej deklaracji się nie doczekaliśmy.