– Nasz szacunek głównego wskaźnika inflacji w styczniu to 10 proc. rok do roku. To jeden z najwyższych szacunków na rynku, a warto zwrócić uwagę, że mamy olbrzymia rozpiętość prognoz. Różnice są od 8,6 proc. do 10,5 proc., to pokazuje skalę niepewności – powiedział w programie "Money. To się Liczy" Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. Zwrócił uwagę na fakt, że na wysoką inflację będą mieć wpływ rosnące ceny żywności, jakie notuje się ostatnio w całej Europie.