Rząd pracuje nad rozszerzeniem opłaty reprograficznej, pieniądze mają trafić do najbiedniejszych artystów. Dlaczego nie negocjują lepszych warunków z platformami streamingowymi? - Ta debata toczy się równolegle, ale nie może być tak, że nie będziemy rozmawiać o opłacie reprograficznej i przerzucimy dyskusję na inne tory. Zgadzam się, że serwisy streamingowe powinny twórcom płacić więcej - powiedział w programie "Money. To się liczy" Dominik Skoczek, dyrektor Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych. - Do opłaty reprograficznej ma się dołożyć producent sprzętu, dzięki któremu ja mam dostęp do zasobów kultury. Podczas pandemii producenci sprzętu nie mieli skrupułów, by podnieść ceny, wykorzystując ten trudny rok do podwajania zysków. A teraz zastanawiamy się, czy opłata rzędu 1, 2 czy 4 procent to jest dużo czy mało. Te pieniądze mają wesprzeć sektor, który był jednym z najbardziej poszkodowanych w czasie pandemii - dodał.