Aparaty fotograficzne, dekodery telewizyjne czy czytniki e-book na liście do pobierania opłaty reprograficznej. Dlaczego mamy za to płacić? - Odpowiem też pytaniem, kiedy ostatni raz poszedł pan do księgarni lub biblioteki z aparatem fotograficznym, zrobił zdjęcie książki, by potem wydrukować ją w domu na drukarce i czytać? Według autorów tej propozycji jest to masowe rozwiązanie służące do czytania książek - powiedział w programie "Money. To się liczy" Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. Był też pytany o słowa przedstawicieli rządu oraz środowisk artystycznych, które ostro krytykują branżę cyfrową. - Wielokrotnie byłem atakowany w niewybredny sposób, w odróżnieniu od moich oponentów, nigdy nie zniżyłem się do atakowania kogokolwiek personalnie. Od ludzi kultury oczekuję więcej kultury i merytorycznej dyskusji. Do 2 czerwca, zgodnie z terminem konsultacji, złożymy opinię w Ministerstwie Kultury, wraz z apelem o rozpoczęcie takiej merytorycznej rozmowy. Szkoda, że nie zaczęliśmy jej wcześniej, pewnie udałoby się uniknąć tych gorących dyskusji - dodał.