- Koncepcja podatku handlowego od początku była kontrowersyjna, został zamrożony z powodu skargi Komisji Europejskiej, teraz wraca w jeszcze dziwniejszej formie: ma być to podatek raportowany, ale będzie pobierany, gdy rząd prawomocnie wygra w Brukseli. Możemy sobie wyobrazić, że pojawią się kolejne podatki: bykowe, mostowe, płotowe, które firmy będą naliczały, tworzyły rezerwy i wypłacały, kiedy budżet będzie potrzebował - mówił w programie "Money. To się liczy" Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.