- Będzie dużo zmian - mówi Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton, zapytana o podatki w 2021 r. - Niektóre będą korzystne, inne mniej, ale jeśli mielibyśmy mówić o bilansie, to stawiam tezę, że zdecydowanie więcej podatków będą musieli zapłacić i przedsiębiorcy, i osoby fizyczne - uważa. Zmianą, która jest promowana przez Ministerstwo Finansów, jest podatek estoński. - Oznacza to, że można wybrać alternatywny system zapłaty podatku, który przewiduje, że nie musimy płacić podatku CIT tak długo, jak pieniądze pozostają w spółce, nie są transferowane do wspólników - tłumaczy Samborska. Jest tu jednak szereg warunków i wymagań. - Ministerstwo Finansów szacuje, że z tego rozwiązania skorzysta 200 tys. podmiotów, natomiast nasze szacunki są mniej optymistyczne - mówi Małgorzata Samborska.