Czy obserwuje pan, że część klientów chce wykorzystać sytuację i zwraca się o wakacje kredytowe, choć ich dochody w czasach koronawirusa nie spadły? - zapytaliśmy Krzysztofa Pietraszkiewicza, prezesa Związku Banków Polskich. - Zdarzają się takie przypadki - potwierdza Pietraszkiewicz w programie "Money. To się liczy". Zaznacza jednak, że wakacje kredytowe skierowane są dla tych, którzy naprawdę mają kłopoty. - To rozwiązanie, które będzie trwało przez kilka najbliższych miesięcy. Pozwala ono przesunąć płatności do trzech miesięcy każdemu, kto został dotknięty już albo dopiero zostanie dotknięty skutkami epidemii - tłumaczy. - Korzystamy z tego rozwiązania racjonalnie i fair - apeluje.