Ekonomista nie zostawia suchej nitki na rządzie. "To byłby scenariusz katastroficzny"

Oni maja taki strach w oczach przez rozliczeniami i osadzeniem w więzieniach, że rozdawnictwem doprowadzą kraj do bankructwa, byle tylko nie przegrać wyborów.

Obserwujac przebieg zdarzeń jakie obecnie maja miejsce w naszym kraju oraz polityki informacyjnej jaką próbuje sie ,, utwierdzać " ich zasadnośc zaczyna sie odnosic wrażenie , iż obecne władze polityczne doskonale zdaja sobie sprawę z NIEUCHRONNEJ ZMIANY sceny politycznej po kolejnych wyborach parlamentarnych. Majac taką świadomosc , władze w przyspieszonym tempie podejmuja polityczne działania , by kraj po wyborach zostawic w stanie ,, jak najgorszym " , niemalże ,, niezdolnym " do samofinansowania swojego dalszego rozwoju... , co zdecydowanie utrudni jego ,, odbudowę " i przywrócenie do stanu powolnej ,, odbudowy " , a społeczeństwu pragnie szybko utrwalić przekonanie , że żyje ono obecnie jednak w kraju ,, obfitości " , który choćby chwilowo łagodzi skutki kryzysu . A wszystko po to , by po zmianach politycznych pozostało / w społeczeństwie / przekonanie , że jednak za czasów PIS ŻYŁO SIĘ BARDZIEJ DOSTATNIO... , a NOWE WŁADZE nie potrafią dać społeczeństwu tyle .... co władze dawne.

Mora wiecki zupełnie się tym nie martwi - co miał sprzedać to sprzedał i jest do ucieczki spakowany