- Wiem, że wszyscy się ekscytowaliśmy cytowanymi przez polityków opozycji głosami dyspozytorów, które rzeczywiści brzmią dramatycznie - tak w programie "Money. To się liczy" Jadwiga Emilewicz, posłanka PiS, była minister rozwoju, komentowała nagrania rozmów między dyspozytorami a ratownikami z karetek, którzy nie mogli znaleźć szpitala zdolnego przyjąć pacjentów. - Przypomnijmy: te głosy dyspozytorów to jest dowód, że w Polsce nie przyjęliśmy strategii, zgodnie z którą osoby powyżej 70. roku życia nie są podpinane do respiratorów albo są przewożone do domów pomocy społecznej zamiast do szpitali. Zajmujemy się wszystkimi, darwinistycznego podejścia nie stosujemy - dodała.