- To będzie zależało, jak będzie rozwijała się sytuacja epidemiologiczna - odpowiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski na pytanie o powrót dzieci do szkół. - Znamy na razie termin ograniczenia działalności szkół, to 24 maja. W tym czasie spłynie do nas więcej danych o tym, co dzieje się z epidemią. Na pewno nie będę podejmował tej decyzji samodzielnie, ale w konsultacji z ministrem zdrowia, szefem GIS i oczywiście z premierem - zaznaczył minister Dariusz Piontkowski. Jak dodał, decyzja powinna być znana na kilka dni przed końcem tego okresu zawieszenia. Tłumacząc, dlaczego zostały otwarte przedszkola, a nie szkoły, odpowiedział, że chodziło m.in. o umożliwienie powrotu rodzicom małych dzieci do zajęć zawodowych. - Nie każdy z rodziców ma możliwość pozostawienia małoletniego dziecka w domu. Przy starszych dzieciach i młodzieży system kształcenia na odległość może odbywać się bez rodziców. Starsze dzieci i młodzież mogą pozostać samodzielnie w domu, a rodzice mogą pójść do pracy. W przypadku mniejszych dzieci trudno sobie to wyobrazić - tłumaczył minister Dariusz Piontkowski.