Gość programu "Money. To się liczy" komentował niechęć wobec nowej inwestycji rządowej na krakowskich Klinach. - Być może świat budowlany próbował straszyć naszą inwestycją. Na naszej lokalizacji jest miejsce na szkołę i 500 metrów od naszej inwestycji jest realizowana teraz szkoła. Te negatywne informacje są spowodowane tym, że jeśli ktoś czegoś nie zna, to się boi. Z niektórymi samorządami mamy okres wyborczy. Niewykluczone, że tak jest w Krakowie - mówił w programie "Money. To się liczy" Grzegorz Muszyński, wiceprezes BGK Nieruchomości.