- Widzimy co się dzieje w kraju od marca. Liczę tutaj na odpowiedzialność i dorosłość - tak wiceminister rozwoju Olga Semeniuk odpowiada na pytanie, czy klienci hoteli, którzy opłacili wyjazd sylwestrowy, będą mogli liczyć na zwrot pieniędzy. Zastępczymi ministra i wicepremiera Jarosława Gowina odwiedziała w piątek program "Newsroom", w którym była pytana o zwrot kosztów za wyjazdy sylwestrowe Polaków. Przypomnijmy bowiem, że obecnie obowiązujące obostrzenia miały się skończyć 28 grudnia. Dopiero w czwartek rząd przedłużył je na kolejne 3 tygodnie. - Błędem było, że ktoś w ogóle planował spędzać sylwestra w większym gronie i w sposób huczny - odpowiedziała jedynie wiceszefowa resortu rozwoju. A na pytanie o potencjalny zwrot pieniędzy nie potrafiła konkretnie odpowiedzieć. Zdołała jedynie "zaapelować o odpowiedzialność".