- Od 5 grudnia 2020 r. kierowcy nie będą musieli mieć przy sobie prawa jazdy – przypomina w programie "Money. To się liczy" minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Ale to nie koniec zmian dla kierowców. – Wielu z nas gdy jedzie do stacji kontroli pojazdów na kontrolę techniczną jest zaskoczonych tym, że kończy się miejsce na wbijanie pieczątek. Kończymy z koniecznością wytwarzania nowego dowodu – wyjaśnił minister. Kiedy skończy się miejsce, ważny będzie dokument, który otrzymamy ze stacji kontroli.