Polacy wpadli w szał przedświątecznych zakupów w internecie? - Ten okres przedświąteczny zaczyna się w ostatnim tygodniu listopada, to jest tak zwany Black Week i Black Friday. W tym roku odnotowaliśmy rekordową sprzedaż. Tradycyjnie rekordowym dniem jest zawsze drugi poniedziałek grudnia. 14 grudnia, tylko tego dnia, sprzedaliśmy 4,6 mln przedmiotów, w każdej sekundzie dokonywano 117 zakupów. W e-commercie to jest naprawdę rekordowy sezon świąteczny - powiedział w programie "Money. To się liczy" Damian Zapłata, członek zarządu Allegro. Był też dopytywany o zakupowe zaskoczenia. - Asortyment, który dobrze się sprzedaje, jest dość tradycyjny. To prezenty, zabawki, elektronika. W pierwszej fali pandemii było widać, że kategorią, która bardzo dynamicznie się rozwijała, były przybory fryzjerskie i maszynki do golenia. Teraz nie ma dużych zaskoczeń. To, co jest pozytywnym zaskoczeniem, to że operatorzy logistyczni bardzo sprawnie radzą sobie z pikiem świątecznym. Wiosenna fala pandemii wiele ich nauczyła, paczki dostarczane są w terminie - dodał Zapłata w rozmowie z money.pl.