aktualizacja
- W sporym uproszczeniu można powiedzieć, że obecni pracownicy ze swoich przyszłych świadczeń sfinansują 13. emeryturę dla dzisiejszych emerytów - mówi w programie "Money. To się Liczy" dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. Pieniądze mają pochodzić z Funduszu Rezerwy Demograficznej, czyli z miejsca, które powinno być buforem bezpieczeństwa na czasy pogorszenia sytuacji demograficznej w kraju. - Te pieniądze powinny być wykorzystane wtedy, gdy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trzeba będzie dokładać po kilkadziesiąt miliardów rocznie - tłumaczy gość programu. Jego zdaniem może to nastąpić nawet w ciągu 10 najbliższych lat.