W środę rolnicy prowadzą nietypowy protest: rozdają jabłka. - Jest pokojowo i z prezentem - mówi Michał Kołodziejczak, szef ruchu Agrounia. Rozdając jabłka, rolnicy chcą nagłośnić sprawę wątpliwych zysków sadowników. "Za te 2 jabłka sadownik otrzymuje 17 groszy. Czy to normalne?" – głosi napis na torebce, w której są owoce. Jakie rozwiązania proponują rolnicy? Np. wprowadzenie nakazu sprzedaży przynajmniej 51 proc. polskich owoców i warzyw w dużych sieciach sklepów.