Rząd PiS będzie wprowadzał kolejne podatki lub para-podatki, by łatać finanse państwa i zbierać miliardy? - W skutek wcześniejszej polityki wzrósł dług publiczny i deficyt, to są trzy drogi. Obniżanie innych wydatków, podwyższanie podatków, nieważne, czy nazywa się to podatkami czy opłatami, a po trzecie - zadłużanie społeczeństwa - powiedział w programie "Newsroom WP" prof. Leszek Balcerowicz, ekonomista, były minister finansów i były prezes NBP. - Jeżeli polityka PiS-u będzie kontynuowana, jeżeli będzie się rozszerzać strefa partyjnych folwarków, obsadzanych przez pisowców i ich rodziny, a jednocześnie aparat państwa i wymiar sprawiedliwości będą potęgować ryzyko dla prywatnych przedsiębiorców, to nasza gospodarka będzie się rozwijała dużo wolniej niż w przeszłości, przez co będzie generować mniej podatków. Przypomina to historię Grecji i populistycznych rządów - podkreślił.